Zimowo-świąteczne opowiadania na czas Adwentu (i nie tylko:)


Jeszcze zanim zobaczyłam „Zimę” na żywo, już czułam, że będzie sztosem. I mimo że teoretycznie wiedziałam co i jak, to i tak dałam się (pozytywnie) zaskoczyć!


„Zima” to zestaw dwóch książek, które można czytać osobno lub razem. Autorki tak obmyśliły sprawę, że można przeglądać samą wyszukiwankę, czytać samą czytankę albo wziąć na warsztat dwie książki naraz i śledzić losy bohaterów jeszcze bardziej szczegółowo! Przyznam się, że pierwszy raz spotykam się z takim połączeniem i uważam, że jest naprawdę fajne!

Wyszukiwanka jest naprawdę klimatyczna, bajkowa, z dbałością o najmniejsze szczegóły i szczególiki.
W czytance z kolei znajdziecie 12 opowiadań z małymi ilustracjami oraz 12 wierszy. Każda opowieść i każdy wiersz związane są oznaczoną rozkładówką wyszukiwanki. Dodatkowo w czytance znajdziecie też zadania i zagadki!



Zobacz jak wygląda wyszukiwanka (przesuń palcem)


Zobacz jak wygląda czytanka (przesuń palcem)


Książki teoretycznie przewidziane są do czytania w czasie Adwentu (24 opowiadania na 24 dni) – teoretycznie, bo zakładam, że w praktyce mało kto przeczyta jedną opowieść tylko raz. 😛 Tak naprawdę możecie czytać jak lubicie i ile starczy Wam sił – a nawet możecie czytać nie po kolei (jak my:P)!

A wiecie co jeszcze mi się podoba? Mimo, że książki opowiadają o świątecznych przygotowaniach (ubieraniu choinki, pieczeniu pierniczków itp.), to nie robią tego tendencyjnie (że wiecie – choinka, światełka, pierniczki i wszystko fajnie), ale poruszają głębsze tematy, np

  • że nie zawsze musi być idealnie, żeby było pięknie,
  • że warto troszczyć się o innych,
  • że warto się dzielić,
  • że warto próbować nowych smaków,
  • że nie wszystko trzeba mieć,
  • że niektóre ograniczenia są tylko w naszych głowach,
  • że młodsze rodzeństwo może być fajne,
  • a nawet, że warto sprzątać swój pokój! 🙂

Z resztą wątków w „Zimie” jest dużo więcej, niż opowiadań, ale o tym już musicie przekonać się sami. 🙂

No a na koniec tak zupełnie szczerze – jeśli tej zimy chcecie kupić tylko jedną książkę, to niech będzie to właśnie ta. Gwarantuję, że starczy naprawdę na długo! 🙂