Czy można opowiadać o złości …na wesoło? Można!

Na rynku jest wiele książek, które oswajają temat dziecięcej złości. Jednak nie znam żadnej innej, która robi to na wesoło i z przymrużeniem oka, tak jak ta! I co więcej – robi to świetnie! <3

Na poniższej grafice możesz zobaczyć jak wygląda w środku (zdjęcia przewijają się automatycznie) 🙂



???
Lula razem z mamą wybiera się do przedszkola. Mama ma w pracy ważną prezentację, dlatego jest zestresowana i bardzo jej się spieszy. Chwilę przed wyjściem dziewczynkę dopada złość i nie chce się ubrać w przygotowane ubrania. Kiedy mama z bezradności opada na krzesło, do akcji wkracza tata. Włącza głośną muzykę i zaprasza dziewczynkę do dzikiego tańca! Po chwili Lula przekonuje się do wspólnych wygłupów i razem z tatą próbuje „odczarować” ubrania naszykowane do wyjścia. Na koniec okazuje się, że Lula jest już zupełnie radosna, a zły nastrój prysnął.
???

To jedna z tych książek, która bawi i uczy jednocześnie. I wyobraźcie sobie, że napisał ją tata (to nie zdarza się często:))!

Zwykle książki dla dzieci, które poruszają temat emocji są dosyć poważne i skupiają się na trudnych uczuciach bohatera. Tu jest zupełnie inaczej! Autor do tematu przeżywania złości podchodzi z dystansem oraz humorem! Wychodzi z założenia, że złość można po prostu …wytańczyć! 🙂

Jeśli szukasz do poczytania czegoś lekkiego, zabawnego i jednocześnie poruszającego ważny temat, to ta książka powinna być strzałem w dziesiątkę!