Zwykła historia, niezwykłe ilustracje


Recenzja tej książki byłą przez Was bardzo oczekiwana! I nie dziwię się, bo wygląda totalnie klimatycznie i chciałoby się tę książkę po prostu wziąć z półki i momentalnie zanieść prosto do kasy. 😀


Wielka Niedźwiedzica daje Małej Niedźwiedzicy pewien skarb na przechowanie. Nikt nie wie co to za skarb, nikt go też nie widział. W czasie ich wędrówki spotykają Smoka, który za wszelką cenę próbuje odebrać skarb Małej Niedźwiedzicy. Zaczyna się walka, do której włącza się Wielka Niedźwiedzica oraz inne gwiazdozbiory. Po wygranej walce Mała Niedźwiedzica dostaje od swojej mamy pozwolenie, aby otworzyć skarb. Okazuje się, że jest nim Gwiazda Północna, która odtąd będzie wskazywać ludziom kierunek i drogę. Smok widząc to wszystko zaczyna rozumieć jak ważny jest to skarb i że powinien on należeć do wszystkich.



Przesuń palcem, żeby zobaczyć więcej 🙂


Rzeczywiście ilustracje są przepiękne i niespotykane. Znane i mniej znane gwiazdozbiory przedstawione są jako zwierzęta.

Z kolei jeżeli chodzi o treść, koncepcja fabuły jest dosyć standardowa: tajemnicza misja – skarb – walka – pozytywne zakończenie.

Podczas sceny walki smok jest zachowuje się dosyć agresywnie – myślę, że nie każdemu małemu czytelnikowi będzie to odpowiadać.

Na każdej rozkładówce znajduje się też wybrana ciekawostka dotycząca gwiazdozbiorów itp., które zdecydowanie kierowane są do starszego czytelnika (my z moją trzyipółlatką je pomijałyśmy).


Na pewno z lektury tej książki dziecko może wynieść lekcję o:

🔵odpowiedzialności (jest fragment, w którym Mała Niedźwiedzica gubi powierzony jej skarb),

🔵podstawowe informacje o gwiazdozbiorach,

🔵przesłanie, że cennych skarbów nie należy zatrzymywać tylko dla siebie.

Dla samej treści nie kupowałabym książki (chyba, że moje dziecko byłoby fanem wiedzy o kosmosie). Dla ilustracji – być może. 🙂 Natomiast kwestia „świecenia w ciemności” jest tutaj mocno przereklamowana, bo tę cechę ma tylko jedna rozkładówka, przedstawiająca schematyczny układ gwiazdozbiorów na niebie.